cs-zaborze.pl
Sie? serwer?w cs

Humor - Kawa?y o Jasiu

Szkodnik - 2010-11-25, 23:09
Temat postu: Kawa?y o Jasiu
Tu piszemy Dowcipy o Jasiu
Podaje przyk?ad :

Przychodzi Ja? do taty i pyta:
- Tato, jaka jest r??nica mi?dzy wyrazami potencjalnie a realnie?
- Jasiu, zr?b tak: id? do mamy i zapytaj j? czy przespa?aby si? z Johnem Travolt? za milion dolar?w. Potem id? do brata i zapytaj go czy przespa?by si? z Orlandem Bloom za milion dolar?w, a potem id? do siostry i zapytaj czy przespa?aby si? z Paulem Walkerem za milion dolar?w.
Jasio poszed? i pyta mam? czy by si? przespa?a z Johnem Travolt?? A ona na to:
- Oczywi?cie!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespa?by si? z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by si? nie przespa? za milion dolc?w?
No to Jasio idzie do siostry i pyta j? czy by si? przespa?a za milion dolar?w z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i m?wi:
- To ja ju? rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolar?w, a realnie dwie dziwki i jednego peda?a...

Qpa - 2010-12-22, 11:26

Przychodzi Jasiu do taty i pyta:
-Tato kto to jest alkoholik?
Na to tata:
-Synu widzisz tam te cztery drzewa? Alkoholik widzia?by osiem.
Na to Jasiu:
-Tato,ale tam s? tylko dwa drzewa

CharlieP - 2011-02-19, 02:35

Na lekcji biologii Pani nauczycielce mucha siada na biu?cie.
A ona nie mo?e jej zabi?.
Zdenerwowana pani powiedzia?a klasie, ?e kto zabije much? ten ma na koniec sz?stk? z biologii.
Ca?a klasa rzuci?a si? na much? tylko nie Jasiu.
Pani si? pyta Jasia:
- Jasiu czemu nie gonisz muchy przecie? masz dw?jk? na koniec?
- Nie chce mi si?.
Po p?? godzinie ca?a klasa le?y zm?czona na pod?odze, a mucha ca?y czas lata po suficie.
A Jasio podnosi palec a mucha siada mu na niego.
Pani si? pyta Jasia:
- Jasiu jak Ty to zrobi?e??
- Przecie? nie na darmo przez p?? godziny trzyma?em palec w dupie.

PapaSmerF OoO - 2011-02-19, 10:17

Seks oczami dziecka.

Jasio mia? 10 lat i by? bardzo ciekawski. S?ysza? od starszych koleg?w troch? o "zalotach" i chcia? wiedzie? jak to jest i jak to si? robi. Co robi ma?y ch?opiec ?eby si? takich rzeczy dowiedzie?? Idzie do mamusi! A wi?c Jasio poszed? do mamy. Mamusia si? troch? zak?opota?a i zamiast wyja?ni?, nakaza?a Jasiowi, ?eby schowa? si? za zas?on? w pokoju siostry w celu podgl?dania jej ze swoim ch?opakiem.

Tak te? Jasio zrobi?. Nast?pnego ranka opowiada wszystko mamie:
- Siostra i jej ch?opak usiedli rozmawiaj?c przez chwil?. Po czym on zgasi? wi?kszo?? ?wiate? i zostawi? tylko jedn? nocn? lampk?. Zacz?? j? ca?owa? i ob?ciskiwa?. Zauwa?y?em, ?e siostra musia?a by? chora, bo jej twarz zrobi?a si? taka ?mieszna. On te? musia? to wyczu?, bo wsadzi? jej r?k? pod bluzk? w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robi? na badaniu, ale on nie by? taki zdolny jak lekarz, bo mia? problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi si?, ?e on te? by? chory, bo wkr?tce zacz?li obydwoje dysze? i zaczyna?o im brakowa? tchu. Druga r?ka musia?a mu zmarzn??, poniewa? w?o?y? jej j? pod sukienk?. Wtedy siostra poczu?a si? gorzej i zacz??a j?cze?, wzdycha?, skr?ca? si? i ?lizga? tam i z powrotem na kanapie. I tu zacz??a si? jej gor?czka. Wiem, ?e to by?a gor?czka, poniewa? powiedzia?a mu, ?e jest napalona. W ko?cu dowiedzia?em si?, co spowodowa?o, ?e byli tacy chorzy - wielki w?gorz dosta? mu si? jako? do spodni. Nagle wyskoczy? ze spodni i sta? tak d?ugi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczy?a naprawd? si? wystraszy?a, oczy zrobi?y si? jej wielkie, a usta otworzy?y. M?wi?a, ?e to najwi?kszy jakiego widzia?a... powinienem jej powiedzie? o tych, jakie ?apali?my z tat? nad jeziorem - te to dopiero by?y du?e, ale wracaj?c do nich... siostra by?a bardzo dzielna rzuci?a si? na w?gorza i pr?bowa?a odgry?? mu g?ow?... potem z?apa?a go w dwie r?ce i trzyma?a mocno kiedy on wyci?gn?? pysk z worka i zacz??a ?lizga? r?ka po jego g?owie tam i z powrotem, ?eby powstrzyma? go przed ugryzieniem. Potem siostra po?o?y?a si? na plecach i roz?o?y?a nogi... aby m?c go ?cisn??, ch?opak jej pomaga? i po?o?y? si? na w?gorzu. Wtedy dopiero zacz??a si? walka. Siostra zacz??a j?cze? i piszcze?, a jej ch?opak o ma?o co nie rozwali? kanapy. Podejrzewam, ?e chcieli zabi? go przez ?ci?ni?cie mi?dzy nimi... po chwili pewni, ?e zabili w?gorza przestali si? rusza? i g?o?no wzdychali. Ch?opak by? pewien, ?e zabili w?gorza, bo wisia? taki wiotki, a reszta jego wn?trzno?ci wisia?a na zewn?trz. Siostra i jej ch?opak byli ju? troch? zm?czeni walk?... ale powr?cili do zalot?w. On zacz?? j? znowu ca?owa?... itd, a? tu nagle okaza?o si?, ?e w?gorz ?yje!!! Szybko si? podni?s? i zacz?li walk? na nowo. Podejrzewam, ?e w?gorze maj? 9 ?y? tak jak koty... tym razem siostra pr?bowa?a go zabi? przez siadanie na nim. Po 35 minutach ci??kiej walki w ko?cu zabili w?gorza. Jestem tego pewien, bo widzia?em jak ch?opak siostry ?ci?gn?? z niego sk?r? i wyrzuci? do ?mietnika...

Mama zemdla?a...

GaY. - 2011-02-19, 10:50

Rozmowa Jasia z Tat?....

-Tato czym sie r??ni cipa od pizdy ?
-Cho? to ci poka?e ;x
Tato z Jasiem id? do ?pi?cej matki i Tata podnosi jej sukienke
-Patrz Jasiu to jest cipa ...
-Tato mog? dotkn?? ?
-Nie bo pizda si? obudzi ;x

CharlieP - 2011-02-19, 15:20

Haha czytalem te kawaly wczoraj ;D

A co do tematu:
Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.
Nagle pod kominkiem spostrzeg? sk?r? tygrysa.
M?wi do dziadka:
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to by?o z tym tygrysem!!
- Wybra?em si? kiedy? do lasu. Wzi??em ze sob? strzelb?, tak na wszelki wypadek. Id? sobie, id?, wtem s?ysz?, a w krzakach czai si? tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mn? i si? ?lizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mn? i si? ?lizga. To ja znowu...
- Kurcz?, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odwa?ny... Ja to bym si? od razu zesra? ze strachu!
- A jak my?lisz ba?wanie, na czym ten tygrys si? ?lizga??!

WojaKk - 2011-04-17, 11:30

Jasiu : Co to jest ros???
Kto? : Zupa z kur wielu ;)
Jasiu: Hehe opowiem to koledze
Nast?pny dzie?
Kolega Jasia o kt?rym wcze?niej wspomnia? ;) : Co to jest ros???
Jasiu: Zupa ch**u

;d

Ka$anow@ - 2011-04-17, 19:10

I tak najlepsze ma papasmerf :D

Jasiu chwali si? Sebastianowi co dosta? na gwiazdk?:
- Sebastianie zgadnij co dosta?em na gwiazdk??
- Nie, nie wiem co?
- Tr?bk?, ona jest super!
- M?wi?e?, ?e dostaniesz co? lepszego ni? tr?bk?.
- Ale ona jest super, dzi?ki niej zarabiam 10 z? dziennie.
- W jaki spos?b?
- Tata daje mi ?ebym przesta? tr?bi?.

WojaKk - 2011-04-17, 20:18

No papasmerf ma dobre ;D

Przychodzi Jasiu to lekarza, lekarz daje mu recept? i Jasiu wychodzi. Koniec xD

Ka$anow@ - 2011-04-22, 08:28

Mama da?a Jasiowi ostatnie 50 z?otych na zakupy (do wyp?aty by?o jeszcze 2 tygodnie) i m?wi:
- Jasiek, kupisz chleb, margaryn? i kawa?ek sera. Reszta kasy trafia na st??.
Jasiek poszed? do sklepu ale po drodze spodoba? mu si? misiek za ca?e 50 z?otych. Kupi? misia i p?dzi do domu. Matka na to:
- Jasiu co? ty zrobi?! Natychmiast id? i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namys?u poszed? opchn?? misia s?siadce.
Wchodzi do jej mieszkania a s?siadka w ???ku z jakim? facetem. Nagle rozlega si? pukanie do drzwi. S?siadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj ch?opcze.
Jasiu: - Bo b?d? krzycza?.
Facet: - Masz pi??dziesi?t z?otych i sied? cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo b?d? krzycza?.

Sytuacja powt?rzy?a si? par?na?cie razy, Jasiu zarobi? kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i ca?? fur? szmalu jeszcze przytarga?). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowa?e?!? Natychmiast id? do ksi?dza i si? wyspowiadaj!
Jasiek poszed? do ko?cio?a, podchodzi do konfesjona?u i m?wi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... ju? nie mam kasy!

WojaKk - 2011-04-23, 20:00

nie jest to o Jasiu ale wrzuc? :D

Normalna katolicka rodzina.
Pewnego dnia cisz? przy obiedzie przerywa 10-letnia c?rka, o?wiadczaj?c powa?nie:
- Nie jestem juz dziewic?.
Po tych s?owach zapada ca?kowita cisza. Pozbierawszy si? ojciec m?wi do matki:
- Ty tu jeste? winna! Jeste? dziwk?! Ubierasz sie tak frywolnie, ?e faceci ogl?daj? si? za tob? i gwizdaj?!
Do starszej 20-letniej c?rki krzyczy:
- I ty te? tu jeste? winna! Te? jeste? dziwk?! Bzykasz si? z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry!!
Na to w?ciek?a matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij si?! To w?a?nie ty powiniene? uwa?a? na to co m?wisz. Wydajesz p?? wyplaty na kurwy! A odk?d mamy kabl?wk? ca?y czas ogl?dasz pornole! ?e ju? nie wspomn? o twojej szmat?awej sekretarce!!!
A? wreszcie pe?na zwatpienia matka zwraca sie do c?reczki:
- Ale jak to si? sta?o skarbie? Zosta?a? zgwa?cona czy wydmucha? ci? kolega z klasy?
Ma?a patrzy du?ymi oczami na matk? i m?wi:
- Ale mamo, pani zmieni?a mi rol? w jase?kach, nie jestem ju? dziewic? tylko pastereczk?!

Bulletproof - 2011-04-24, 15:40

Wojaka dobre ^^
WojaKk - 2011-04-24, 16:08

wiadomo ^^

Ksi?dz na katechezie:
- Czy kt?re? z was drogie dzieci wie, jak nazywa? si? ?w. J?zef?
- Ja wiem - odpowiada Jasiu. ?w. J?zef nazywa? si? Po?piech.
- Jak to? - pyta ksi?dz.
- W Pi?mie ?wi?tym jest napisane, ?e Maryja z Po?piechem uda?a si? do Betlejem.

Muffi. - 2011-04-24, 16:11

Hehehe.. no WojaKk'a dobre..
A reszt? ju? s?ysza?em ; )

WojaKk - 2011-04-24, 17:36

Nauczyciel biologii pyta Jasia:
- Po czym poznasz drzewo kasztanowca?
- Po kasztanach.
- A je?li kasztan?w jeszcze nie ma?
- To poczekam.

CHRUNCHIPS - 2011-04-25, 13:46

Jasio ?le si? zachowywa? w szkole. Wychowawczyni kaza?a mu przyj?? do szko?y z mam?. Nast?pnego dnia Jasio przychodzi sam. Nauczycielka m?wi do niego:
-Jasiu! Czemu Nie przyszed?e? z mam??
-Walec j? przyjecha?.
-Oj Jasiu przykro mi. Ale jutro przyjd? z tatem.
Ta ?piewka powtarza si? przez kilka dni (tato, babcia, dziadek, siostra).
W ko?cu pani pyta Jasia:
-Jasiu taki biedny jeste?. Co ty b?dziesz w ?yciu robi??
-Nadal b?d? tym walcem je?dzi?!!!

:mrgreen:

WojaKk - 2011-05-03, 18:11

Jasiu m?wi do taty:
-Tato patrz, d?wied?!
-To nied?wied? synku..
-O, a taki podobny

Ka$anow@ - 2011-05-04, 14:08

Tata m?wi do Jasia
- Kupi?em dzi? gara? i 1 s?owo kt?re us?yszysz tak go nazwiemy
Jasiu us?ysza? s?owo "Cipa"
-Wiec gara? si? nazywa "Cipa"

2 tyg. p??niej

-Tata m?wi do Jasia
-Kupi?em dzi? samoch?d i 1 s?owo kt?re us?yszysz tak go nazwiemy
Jasiu us?ysz?? s?owo "chuj"

Tata przyjecha?em samochodem do gara?u i m?wi:
-Nie przeklinam jestem kulturalny. zamkni?te! Jasiu le? do mamy.

Jasiu m?wi do mamy
-Mamo! Mamo! Otw?rz cipe bo chuj chce wjecha?.

Mama zemdla?a.

Kreatif - 2011-05-04, 14:29

Na lekcji Polskiego pani m?wi do Jasia:
- Jasiu, prosz? id? poszuka? ?cierki.
A Jasiu:
- Nie.
Pani:
- Jasiu, id? poszuka? szmatki !
Jasiu:
- No dobrze, a gdzie ona mo?e by?.
Pani:
- Gdzie? w schowku.
Po jakim? czasie pani pyta si? dzieci:
- Co by?cie napisali na moim grobie gdybym umar?a?
Jasiu znalaz? ?cierk? i nagle krzyczy:
- Tu le?y ta Szmata !!

Ka$anow@ - 2011-05-04, 17:28

Hah creative znam to ^^


Tata, Ja? i Ma?gosia pojechali na wakacje.
Kiedy dojechali na miejsce i weszli do pokoju w kt?rym mieli mieszka?, okaza?o si?, ?e jest tylko 1 ???ko pi?trowe.
Tatu? wi?c powiedzia?, ?e dzieci b?d? spa? na g?rze, a on na dole. Kiedy nadszed? wiecz?r Ja? spyta? Ma?gosi?:
- Ma?gosiu zrobimy to dzisiaj w nocy?
- Tak! Tak!
- OK! Ma?gosiu to zrobimy tak: jak ci? b?dzie bola?o to b?dziesz m?wi?a p?czek to tatu? si? nie kapnie o co chodzi
- Dobrze Jasiu.
Kiedy nadesz?a noc i tata ju? zasn??, Ja? zabra? si? do rzeczy:
- P?czek
- P?czek, p?czek
- P?czek, p?czek, p?czek
- P?czek, p?czek, p?czek, p?czek
Nagle tata si? obudzi?:
- E, wy sku*wysyny, jedzcie tam szybciej te p?czki bo mi lukier na g?ow? kapie!

Kreatif - 2011-05-04, 18:27

Tego na pewno nie znasz :P

Idzie Jasiu szko?? i widzi napis "ku*wa"
Przychodzi do domu i pyta si? mamy.
- Mamo! Co to znaczy "ku*wa"?

Mama odpowiada:
- Kluska

Na drugi dzie? idzie Jasiu szko?? i widzi napis "spie*dalaj"
Przychodzi do domu i pyta si? mamy
- Mamo! Co to znaczy "spie*dalaj" ?

Mama odpowiada:
- Przepraszam.

Na trzeci dzie? ca?a rodzina siedzi przy stole i jedz? obiad.
Nagle Jasiu do taty.
- Tato! Ku*wa Ci spada?!

A tato.
-Jasiu Przepro? !

A Jasiu.
-Spie*dalaj

WojaKk - 2011-05-04, 20:34

Mama pyta Jasia:
-Dlaczego nie zadajesz si? z Zenkiem?
-Mamo, a czy ty by? chcia?a zadawa? si? z kim? kto pali,pije i przeklina?
-No nie
-Widzisz, Zenek te? nie
;

Ka$anow@ - 2011-05-05, 12:25

Hehe dobre CreaTive


W przedziale jedzie ksi?dz oraz ma??e?stwo z sze?cioletnim Jasiem. Nagle synek krzyczy:
- Tato, ale ten poci?g zapierdala!
Ojciec spojrza? na ksi?dza poczerwienia? i karci syna:
- Kto Ci? nauczy? tak si? chujowo wyra?a??
Na to matka:
- Przepraszam ksi?dza, ale te skurwysyny nie maj? za chuja kultury!
Ksi?dz wsta? i wychodz?c z przedzia?u powiedzia?:
- A ja Nie przeklinam jestem kulturalny. takie towarzystwo!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group